Dotyk chłodu nocy, wilgotny oddech oceanu, podmuch wiatru i nieustający szum bezmiaru wody. Grudzień, w oddali archipelag Ilhas Desertas, kilka godzin przed świtam. Zamknięte oczy. Na krawędzi urwiska stałam i czekałam, wdychałam tchnienie oceanu, głęboko, jeszcze głębiej… poczuć jego obecność aż w koniuszkach palców. Zmarznięte ciało już nie czuło chłodu, […]