Dramat o kręgu toczącego się życia, śmierci i urodzenia, nierozerwalnie powiązanych ze sobą i będących w gruncie rzeczy jednością; o przemijaniu i zmianie. Dramat – roszada z rzeczywistością. Dwa różne światy – Bałandaszka i Oni, jeden odchodzący, drugi przychodzący – po zdemaskowaniu w istocie takie same. Wielkie idee przestają być wielkimi, gdy się okazuje, że powstały w wyniku osobistych rozgrywek, a to, co było snem o wielkości okazuje się jedynie dramatem ludzkich słabości. Nie ma idei sensu stricto, u ich podstaw stoi zawsze wewnętrzny konflikt człowieka z otoczeniem, z samym sobą.
Scenografia zbudowana na zasadzie cyklicznego labiryntu opartego na schemacie koncentrycznego układu zbiegającego się ku środkowi. Projekt opracowany dla TV. Poniżej zdjęcia wraz z opisem koncepcji. Scenografia, kostiumy Elżbieta Anna Sadkowski(Samek)
Dekoracja została zaprojektowana jako mobilna struktura z lekkich aluminiowych, powtarzalnych elementów, połączonych z przesuwnymi kurtynami transparentnymi, montowanych w systemie słupowo/szynowo/ wieszakowym, na rzucie wycinka koła, zestawianych w różnych konfiguracjach przestrzennych. Takie rozwiązanie daje możliwość alternatywnych kreacji przestrzennych, otwartych i zamkniętych, zbieżnych korytarzy, komunikacyjnych obwodów zamkniętych, form przenikających się w systemie osi i kręgów. Dodatkowo pozwala uzyskać, poprzez zmienne walorowo oświetlenie, klimat labiryntu, na podobieństwo wędrówki poprzez wnętrze biologicznych organów. Rzeczywistość Bałandaszka to owalne miękkie w formie pomieszczenie ciepłe w kolorycie, ściany pokryte malowidłami o tematyce geomorfologicznej, z przewagą barw czerwono – pomarańczowych, wypełnione miękkimi pufami, ukształtowanymi w formie wielkiego morfinicznego łoża. Panuje tu miły półmrok, lekko rozświetlony punktowymi światłami. Oni to rzeczywistość otaczająca, to nagie ściany bez połysku, matowe korytarze zakrzywiające się pod ostrym kątem, rozjaśnione zimnym, oślepiającym światłem. Wraz z przejmowaniem dominacji przez Onych, następuje zmiana wnętrz, korytarze mobilnie ulęgają transformacji, przemieniają się w duże, rozmyte w przestrzeni wnętrza. Kostiumy postaci podlegają temu samemu rygorowi kompozycyjnemu. Całość nastroju proteguje gra kontrastowych w kolorze dekoracji wspomaganych przez efekty świetlne, Oni – to barwy zimne, świat Bałandaszka to barwy ciepłe i stonowane. W miarę rozwoju akcji dramatu, przejmowania dominacji nad rzeczywistością przez „Onych”, następuje przenikanie widma światła, barwy ciepłe pokryte światłem zimnym tracą swój walor aż do zupełnego wykluczenia.